Copywriterka po godzinach

Copywriting przyszedł do mnie w czasie, kiedy skończyła się możliwość wykonywania dodatkowego zajęcia z powodu likwidacji firmy w której pracowałam. Wyjechałam na kilka tygodni za granicę, żeby trochę zarobić i przemyśleć swój nowy, śmiały plan na uzyskanie dodatkowych dochodów. Wtedy trafiłam na copywritingogłoszenie dla copywritera i …chwyciło. Przez niecałe trzy miesiące napisałam setki artykułów, opisów sklepów, stron usługowych i poradników, miałam także duże zadanie z marketingu szeptanego. Każde nowe zlecenie to kolejne wzywanie, a wiedza o pozycjonowaniu i marketingu w internecie poszerza się z dnia na dzień.

Skąd pomysł na pisanie?

Pisałam od zawsze, na początku pamiętniki, potem opowiadania, blogi, tysiące pism copywriting3zawodowych. Pisałam na forach, pisałam do znajomych, opasłe elaboraty na studiach. Towarzyszyło mi od zawsze i już zawsze będzie. Pisanie na zlecenie to całkiem nowe wyzwanie, ponieważ intencje, tematy, cel określa zleceniodawca, a moim zadaniem jest to wszystko ubrać w słowa w logiczną i spójną całość.

Czy mogę poświęcić dużo czasu na realizowanie zleceń?

Pracuję codziennie po godzinie 15, aż do późnych godzin wieczornych albo nocnych. Weekendy poświęcam w całości. Pracę łączę z normalnym życiem i piszę gdzie się da oraz kiedy tyko się da. W podróży, po imprezie, po spotkaniach, przed spotkaniami itd. copywriting2Nie ma rzeczy niemożliwych. Wszystko zależy od dobrej organizacji czasu. Oddaję zlecenia terminowo i dbam o jakość swojej pracy. Nieoczekiwanie dla mnie copywriting w ciągu kilku miesięcy ruszył pełną parą i zajmuje każdą wolną chwilę. Swoje zaangażowanie i atrakcyjną ofertę mogę zaproponować właśnie Tobie.

Dodaj komentarz